Skip to main content

Dlaczego warto robić backup strony WordPress?

Wyobraź sobie, że kończysz pracę nad swoją pierwszą stroną. Może to blog, sklep internetowy, portfolio albo wizytówka działalności. Spędziłeś nad tym długie godziny – szukając odpowiedniego motywu, instalując wtyczki, tworząc treści. I nagle coś się sypie. Kluczowa wtyczka „wysypała się” po aktualizacji, serwer odmówił współpracy, zapomniałeś o płatności za hosting, lub koszty w przyszłym roku wzrastają o 300%, albo – co gorsza – ktoś włamuje się na stronę. A Ty… nie masz kopii zapasowej.

Zdarza się częściej, niż myślisz. Nawet małe strony są celami ataków – hakerzy działają tu automatycznie. A przecież o ile łatwiej byłoby w takiej sytuacji kliknąć „przywróć kopię z wczoraj” i wrócić do działania. To właśnie po to robi się backupy – żeby nie musieć zaczynać od zera, kiedy coś pójdzie nie tak.

Dodatkowo, dzięki backupom, możemy „przenosić” nasza stronę pomiędzy różnymi WordPressami. W ten sposób możemy pracować na osobnej instancji, bez żadnego ryzyka że popsujemy naszą główna stronę.

W tym artykule pokażę Ci różne sposoby na robienie backupu strony WordPress – od najprostszych (takich, które możesz wdrożyć w 5 minut), po bardziej zaawansowane, które dają większe możliwości i automatyzację. Jeśli to Twoja pierwsza strona, spokojnie – tłumaczę wszystko krok po kroku, bez technicznego żargonu.

Najprostsze sposoby na backup strony, przydatne gdy zaczynasz się bawić z WordPressem

Zanim przejdziemy do wtyczek i kopii bazy danych, warto wspomnieć o sposobach, które nie wymagają żadnej znajomości WordPressa ani paneli hostingowych. To metody, które można stosować od razu – i które czasem okazują się zaskakująco skuteczne.

Screenshoty i ręczne zapisywanie treści

To sposób banalny, ale bardzo praktyczny – szczególnie na etapie budowania strony. Robisz zrzuty ekranu każdej podstrony i zapisujesz treść w pliku tekstowym (lub kopiujesz do Canvy, gdzie możesz ułożyć wszystkie screeny w estetyczną całość).

Zaletą takiego rozwiązania jest to, że:

  • od razu widzisz, co było na stronie,
  • możesz odtworzyć layout krok po kroku,
  • łatwo jest coś pokazać komuś do oceny czy korekty.

W przeglądarkach typu Edge pełne zrzuty stron – np. klikając prawym przyciskiem myszy i wybierając „Zrób zrzut strony”, lub stosując skrót ctrl+shitf+s. W ten sposób za pomocą jednego kliknięcia, uzyskujesz długi screenshot całej strony, nie musisz więc skrolować i wykonywać kilkunastu zrzutów ekranu.

Natomiast nie zawsze to jest wygodne – niektóre elementy nie są widoczne, a sam długi obrazek, mający np. 10 000 pixeli wysokości, może być problematyczny.

Osobiście polecam robić screeny ręcznie, wykonując kilkanaście zrzutów ekranu, możesz wtedy potem łatwo zamieniać je miejscami.

Wordpress Back UP
.


Screenshoty można zapisywać po prostu na dysku, ale dużo wygodniejsze jest dodawanie
ich do np. Canvy (do pliku typu whiteboard, czyli mającego nieskończona powierzchnię).
Takie wizualne archiwum strony nie tylko pomaga w backupie – przydaje się także do analizy UX, współpracy z grafikami czy pisania case study.

Ułatwia to nam też tworzenie wstępnej wersji strony, w postaci pliku graficznego, który tworzy się szybciej niż właściwą stronę

Obok screnshotów dobrze jest też dodać skopiowany tekst fragmentu strony. Choć przy obecnym rozwoju sztucznej inteligencji , nie jest to aż tak kluczowe – możemy np. skopiować cały tekst strony i wkleić go do jednego dokumentu, a następnie poprosić Chat GPT żeby uporządkował nam tę ścianę tekstu. Można też poprosić Chat GPT żeby przepisał nam tekst z screenshota.

image 17
.

Zapisywanie zdjęć

Przy tworzeniu strony, dodawanie zdjęć zajmuje istotną ilość czasu. Na ogół gdy tworzymy stronę, mamy wszystkie zdjęcia zgromadzone na dysku. Natomiast tworząc witrynę, wybieramy jedynie część z zdjęć, a gdy korzystamy z stron takich jak unsplash.com, lub generujemy rzeczy za pomocą AI, grafiki możemy wklejać bezpośrednio na stronę. Stąd czasem wygodnie jest mieć folder w którym mamy jedynie te grafiki, które są użyte na stronie. Później taki folder możemy w całości załadować do biblioteki mediów, dzięki czemu dodawanie zdjęć do konkretnych fragmentów strony jest szybsze.

Jeśli tego nie zrobiliśmy, możemy pobrać zdjęcia z biblioteki mediów. Niestety bez korzystania z wtyczek, nie możemy zrobić tego automatycznie – każde zdjęcie musimy pobrać ręcznie. Natomiast nie zajmuje to wiele czasu, pobranie zdjęcie to trzy kliknięcia (pobierz plik + zapisz w eksploratorze plików + strzałeczka w prawo, dzięki której przenosimy się do kolejnego zdjęcia, nie musimy się cofać do widoku galerii).

Wordpress Back UP
.


Za pomocą wtyczki Export Media Library możemy w prosty sposób wyeksportować wszystkie grafiki folderu zip.

image 23
.

Zgłoszenie strony do Wayback Machine

Wayback Machine to projekt, który archiwizuje strony internetowe w ramach Internet Archive. Bot automatycznie dodaje tam strony, które mają jakiś ruch. Jeśli tworzysz swoją pierwszą stronę, możesz ją dodać ręcznie, klikając na archive.org/web i wklejając adres witryny. System zapisze jej aktualną wersję i będzie można do niej wrócić za miesiąc, za rok, za pięć lat.

To backup bardziej muzealny niż techniczny, ale bywa nieoceniony – np. przy porównywaniu zmian, analizie treści historycznych, czy ratowaniu danych z usuniętej strony. Często jest to ostatnia deska ratunku – jeśli nie robiłeś żadnego back upy, a strona miała jakikolwiek ruch (wystarczy nawet kilkaset impresji miesięcznie), jest duża szansa że bot WayBack Machine zapisał Twoją stronę.

Historia wersji w WordPressie

WordPress automatycznie zapisuje wersje robocze wpisów i stron. Jeśli przypadkiem coś usuniesz lub nadpiszesz, możesz wrócić do wcześniejszej wersji klikając „Historia wersji” w edytorze.

To nie jest pełny backup, ale warto o tym pamiętać. Możesz też samodzielnie zapisywać kopie ważnych podstron, nadając im numerację (np. „Strona główna – wersja 3”), albo kopiując treści do dokumentu Google.

To małe rzeczy, ale gdy coś pójdzie nie tak – mogą uratować godziny pracy.

Backup przez wtyczki – najprostszy sposób gdy chcemy mieć gotowe za pomocą jednego kliknięcia.

Jeśli nie chcesz grzebać w serwerze ani bawić się w pliki baz danych, najlepszym wyborem będzie wtyczka do backupu. Jest ich wiele, ale kilka z nich wyróżnia się prostotą i skutecznością. Przedstawię Ci najważniejsze, ale szczególnie polecam jedną – WPvivid.

WPvivid Backup – idealna na początek (a być może na całe życie)

WPvivid to wtyczka, która zyskała ogromną popularność dzięki temu, że:

  • działa intuicyjnie,
  • oferuje bardzo dużo w wersji darmowej,
  • pozwala nie tylko robić backupy, ale też je przywracać, przenosić stronę na inny serwer i zapisywać dane w chmurze.

Po zainstalowaniu wtyczki (w WordPressie przejdź do Wtyczki → Dodaj nową i wyszukaj „WPvivid Backup”), możesz od razu wykonać pierwszy backup. Wystarczy kliknąć „Backup Now”, wybrać co chcesz skopiować (całą stronę, tylko bazę danych lub tylko pliki) i kliknąć „Start Backup”.

Wtyczka sama zapisze dane i wyświetli listę dostępnych backupów. Każdy z nich możesz potem przywrócić jednym kliknięciem – bez wychodzenia z kokpitu.

Warto też ustawić harmonogram – np. backup co tydzień w nocy – i wybrać, gdzie kopie mają być przechowywane. WPvivid integruje się z Google Drive, Dropbox, Amazon S3 i wieloma innymi chmurami.

Inne wtyczki do rozważenia

  • UpdraftPlus – jedna z najpopularniejszych wtyczek do backupu. Posiada dużo opcji, ale bywa nieco bardziej skomplikowana dla początkujących.
  • All-in-One WP Migration – idealna do przenoszenia strony z jednego hostingu na drugi. Backupy są proste, ale przywracanie wymaga wersji premium przy większych plikach.
  • BackupGuard – ciekawa alternatywa, jeśli szukasz prostego narzędzia do lokalnych kopii.

Każda z tych wtyczek ma swoje zalety – ale WPvivid łączy prostotę z bezpieczeństwem i daje dużą kontrolę.

Backup ręczny – masz większą kontrolę, ale musisz wiedzieć więcej.

Ręczne robienie kopii strony może brzmieć przerażająco, zwłaszcza jeśli dopiero zaczynasz. Ale spokojnie – da się to zrobić krok po kroku i bez większego stresu. Potrzebujesz tylko dwóch rzeczy: kopii plików WordPressa i kopii bazy danych.

Jak zrobić ręczny backup?

Najpierw kopia plików. Logujesz się do swojego hostingu (np. przez cPanel lub FileZilla) i pobierasz cały folder, w którym zainstalowany jest WordPress – najczęściej to „public_html” lub „www”. Skopiuj go na swój komputer albo na dysk zewnętrzny.

Potem kopia bazy danych. Wchodzisz do panelu phpMyAdmin (zwykle dostępnego w Twoim hostingu), wybierasz bazę przypisaną do strony i klikasz „Eksportuj”. Wybierasz format SQL i zapisujesz plik.

image 20
.

Mając te dwa elementy – pliki i bazę – masz pełną kopię strony.

Jak przywrócić stronę z backupu?

To działa w drugą stronę:

  1. Wgrywasz pliki na serwer przez FTP.
  2. Importujesz bazę danych w phpMyAdmin.
  3. W pliku wp-config.php wpisujesz nowe dane dostępu do bazy (jeśli się zmieniły).
  4. Sprawdzasz w bazie wp_options, czy adres strony (siteurl i home) zgadza się z domeną.

To trochę więcej klikania niż w przypadku wtyczek, ale daje dużą niezależność – np. wtedy, gdy WordPress w ogóle nie działa.

Gdzie przechowywać backupy?

Najgorsze, co można zrobić, to trzymać kopię zapasową na tym samym serwerze, co strona. Jeśli serwer padnie – tracisz wszystko.

Dlatego polecam mieć co najmniej dwie lokalizacje:

  • jedna lokalna (na komputerze, dysku zewnętrznym, pendrive),
  • druga w chmurze (np. Google Drive, Dropbox).

Niektóre hostingi (np. cyber_Folks, dhosting, LH.pl) oferują automatyczne backupy co 24 godziny – warto sprawdzić, czy masz tę opcję i jak długo są przechowywane kopie.

Jak często robić backup?

To zależy od tego, jak często aktualizujesz stronę, i jak bardzo jest ona jest ważna.

Jeśli prowadzisz bloga, sklep albo często coś zmieniasz – rób backup codziennie lub co kilka dni.
Jeśli Twoja strona jest bardziej statyczna – wystarczy raz w tygodniu lub nawet raz w miesiącu/raz na parę miesięcy.

Dobrym rozwiązaniem jest podział:

  • baza danych – backup codzienny lub co 2 dni,
  • pliki – backup tygodniowy (jeśli nie zmieniasz motywu ani multimediów).
  • Wpisy na blogu – jeśli Twoja główna aktywność na stronie polega na dodawaniu nowych wpisów, możesz je zapisywać osobno.

Pamiętaj też, by przed każdą większą zmianą (np. aktualizacją WordPressa, instalacją nowej wtyczki) zrobić ręczny backup – choćby z poziomu WPvivid.

Automatyczne back-upy

Ręczne zapisywanie kopii strony, każdego dnia, nie ma najmniejszego sensu. Dlatego dobrze jest mieć ustawione automatyczne kopie z poziomu hostingu, lub w wtyczce do back upów. Można również ustalić ile kopii ma być przechowywanych, możemy więc np. wybrać że utrzymujemy 4 kopie zapasowe, czyli piąta kopia nadpisze najstarszą.

Jak zrobić backup wpisów blogowych i innych elementów w WordPressie – spokojnie, to naprawdę proste

Jeśli prowadzisz bloga, to pewnie wiesz, jak wiele energii potrafi pochłonąć napisanie dobrego wpisu. Zbieranie pomysłów, pisanie, poprawki, dodawanie zdjęć, formatowanie, publikacja. Każdy post to coś więcej niż tekst – to efekt pracy, myślenia, często też emocji i czasu spędzonego z kubkiem kawy przed komputerem.

Właśnie dlatego warto zadbać o to, żeby tych wpisów nie stracić. Bo o ile backup całej strony WordPress to temat szeroki i nieco bardziej techniczny, o tyle zrobienie kopii samych wpisów blogowych jest naprawdę łatwe – nawet jeśli to Twój pierwszy blog i WordPress dopiero przestaje Ci się kojarzyć z czymś nieprzystępnym.

Zanim jednak przejdziemy do metod, warto wyjaśnić, dlaczego backup treści blogowej to coś więcej niż tylko przezorność. To nie tylko zabezpieczenie się przed awarią serwera czy włamaniem. To też święty spokój, gdy przypadkiem coś usuniesz, niechcący nadpiszesz dobry wpis lub po prostu chcesz mieć zapis historii swojej twórczości. Czasem kopia tekstu pomaga też wtedy, gdy myślisz o wydaniu e-booka, publikacji treści w innym miejscu, albo migracji na nową stronę.

Eksport wpisów przez panel WordPressa

Zacznijmy od najprostszego i najbardziej bezproblemowego sposobu. W WordPressie znajdziesz funkcję eksportu, która pozwala pobrać kopię Twoich wpisów w postaci pliku XML. To rozwiązanie, które nie wymaga instalowania żadnych wtyczek ani zaglądania do bazy danych.

image 19
.

Wystarczy, że zalogujesz się do kokpitu WordPressa, wejdziesz w zakładkę „Narzędzia”, a następnie klikniesz „Eksport”. Tam możesz zaznaczyć, że chcesz wyeksportować tylko wpisy. Masz nawet możliwość zawężenia zakresu – możesz wybrać konkretną kategorię, autora, czy daty publikacji. Po kliknięciu „Pobierz plik eksportu”, otrzymasz gotowy plik, który możesz zapisać na komputerze, w chmurze lub wysłać do siebie mailem.

Ten plik możesz później zaimportować na inną stronę WordPress albo po prostu potraktować jako archiwum. Nie zobaczysz w nim treści tak, jak wyglądały na stronie – ale zachowasz wszystko, co najważniejsze: tytuły, teksty, znaczniki, kategorie, tagi.

Główne wada tego rozwiązania: zdjęcia nie są zapisane, i trzeba je dodać ręcznie.

Kopiowanie treści ręcznie – dobra praktyka, która nic nie kosztuje

Choć brzmi to bardzo oldschoolowo, ręczne kopiowanie wpisów do Google Docs, Worda albo pliku tekstowego to nadal jedna z najpewniejszych metod backupu. Szczególnie jeśli chcesz mieć pod ręką swoje teksty w czytelnej, edytowalnej formie. Może się to wydawać pracochłonne, ale w praktyce często robimy to i tak – pisząc najpierw w edytorze, a dopiero potem publikując wpis w WordPressie.

Jeśli jednak zdarza Ci się pisać bezpośrednio w kokpicie, warto po opublikowaniu skopiować treść i zapisać ją osobno. Możesz stworzyć jeden dokument z wszystkimi wpisami, albo prowadzić osobne pliki – każdy post w innym dokumencie. Przechowywanie ich w chmurze (np. Google Drive) daje Ci dodatkowy poziom bezpieczeństwa, a jeśli jeszcze je ponumerujesz lub dodasz daty, łatwiej będzie Ci później do nich wrócić.

To także świetna metoda dla tych, którzy chcą kiedyś wrócić do dawnych tekstów i przerobić je w e-book, kurs lub newsletter. Mając je pod ręką, w edytowalnej formie, nie musisz logować się do WordPressa i przeszukiwać archiwum wpisów.

PDF z wpisu

Jeśli zależy Ci na tym, by zachować nie tylko treść, ale i układ graficzny, formatowanie i wygląd wpisu – rozwiązaniem może być „drukowanie do PDF”. Większość nowoczesnych przeglądarek (Chrome, Edge, Firefox) pozwala zapisać stronę jako plik PDF. Wystarczy otworzyć wpis na blogu, nacisnąć Ctrl + P (czyli komenda „drukuj”), a następnie w opcji wyboru drukarki wybrać „Zapisz jako PDF”.

Dzięki temu masz kopię wpisu w wersji dokładnie takiej, jak wygląda on na stronie. Możesz takie PDF-y gromadzić w folderze, numerować, archiwizować. To świetne rozwiązanie zwłaszcza wtedy, gdy chcesz pokazać klientowi konkretne realizacje lub przechowywać „gotowy produkt” na wypadek, gdybyś chciał kiedyś odtworzyć stronę w innym miejscu.

Historia wersji – czyli WordPress jako wehikuł czasu

Jeśli publikujesz wpisy bezpośrednio w edytorze WordPressa, masz jeszcze jedno sprytne zabezpieczenie, o którym wielu początkujących blogerów nie wie. Chodzi o historię wersji, czyli tzw. „revisions”. WordPress zapisuje każdą wersję roboczą wpisu – nawet jeśli coś przypadkiem usuniesz albo zmienisz, możesz wrócić do poprzedniej wersji i ją przywrócić.

Aby to zrobić, wystarczy wejść do edytora wpisu i kliknąć „Wersje robocze” lub „Historia wersji” (po prawej stronie, zwykle pod panelem publikacji). Możesz wtedy przejrzeć wcześniejsze wersje i porównać zmiany. To nie jest pełny backup, ale bywa bardzo pomocne przy codziennej pracy.

Jeśli często robisz poprawki, testujesz różne tytuły albo dopisujesz akapity – ta funkcja może Cię uratować w razie „wpadki”.

Eksport wpisów blogowych przez wtyczki

Jeśli chcesz podejść do backupu wpisów blogowych bardziej systemowo, np. z myślą o automatyzacji, filtrowaniu danych, integracji z innymi narzędziami, wtedy warto rozważyć instalację wtyczki do eksportu danych. Jedną z najpopularniejszych w tym zakresie jest WP All Export.

Wtyczka ta pozwala Ci wygodnie eksportować wpisy do formatu CSV, Excel lub XML, a co najważniejsze – możesz samodzielnie zdecydować, jakie dane chcesz pobrać. Może to być sam tytuł, treść, data publikacji, link do wpisu, autor, tagi… albo wszystko naraz.

Taki eksport może być później użyty do budowy archiwum, analizy treści, przeniesienia ich do innego CMS-a albo nawet wykorzystania w kampaniach e-mailowych. Możesz też zaplanować cykliczny eksport – np. raz w miesiącu, i zapisać dane w chmurze.

To rozwiązanie nieco bardziej zaawansowane, ale jeśli traktujesz bloga poważnie i chcesz mieć pełną kontrolę nad swoją treścią – zdecydowanie warto się z nim zapoznać.

Export media with selected content

Wtyczka ta pozwala pobrać wpisy blogowe wraz z zdjęciami. Możemy mieć jednak problem z poprawnym uruchomieniem jej, tak żeby faktycznie działała.

image 25
.

Print my blog

Wtyczka która umożliwia pobranie wszystkich postów jednocześnie. Możemy również pobrać posty z odpowiedniej kategorii, lub według innych filtrów.

Jest to niestety dość prowizoryczne rozwiązanie, wtyczka ta nie pozwala nam na wygodne pobranie wszystkiego jednym kliknięciem – tworzy ona customową podstronę, zawierającą wszystkie teksty. Możemy ją potem wydrukować do pdf za pomocą skrótu ctrl+p , lub klikając prawym przyciskiem myszy. Jeśli wychodzi z tego wiele stron (powyżej 50, lepiej działa skopiowanie wszystkiego i wklejenie tego ręcznie do dokumentu.

image 26
.

Wielki plik pdf z wszystkimi postami może być nie wygodny (choć nadal jest użyteczny, jeśli np. chcemy nakarmić naszymi tekstami model językowy), możemy natomiast pobrać pdf z każdym wpisem ręcznie.

image 28
.

Na koniec – gdzie trzymać te wszystkie kopie?

Bez względu na to, czy wybierzesz prosty plik Worda, PDF, eksport XML czy CSV – ważne, żeby kopie były przechowywane w bezpiecznym miejscu. Unikaj trzymania wszystkiego tylko na jednym komputerze. Chmura (Google Drive, Dropbox, OneDrive) to dobry wybór, bo daje dostęp z każdego urządzenia i zabezpieczenie w razie awarii dysku.

Jeśli masz w sobie nutkę paranoi – możesz zrobić kopię na pendrive, a raz na kwartał wypalić archiwum na płytę (tak, są jeszcze tacy, którzy tak robią). Niezależnie od metody, najważniejsze to nie polegać tylko na WordPressie – bo nawet najlepszy system czasem się myli.

Backup to Twoje ubezpieczenie

Backup nie daje Ci lajków na Facebooku, nie poprawia SEO, nie robi szumu w newsletterze. Ale to on sprawia, że kiedy wszystko się sypie – Ty masz spokój. A to, szczególnie w czasach niepewności technologicznej, jest warte więcej niż wszystko inne.

Zacznij od prostych kroków. Zrób screenshoty. Zapisz teksty. Zainstaluj WPvivid i ustaw pierwszy harmonogram. Potem – w miarę jak nabierzesz pewności – sięgnij po ręczne kopie bazy danych. Ale przede wszystkim: nie czekaj, aż coś się stanie. Zrób backup dziś.

image 27
Jak zrobić kopię zapasową strony www? WordPress backup 11